Revolver nie jest o rozdwojeniu jaźni, tylko o wybujałym ego. Natomiast, Mechanik jest o bezsenności. Chyba nie zrozumiałeś tych filmów.

ach tak, mechanik nie jest o rozdwojeniu jaźni? To chyba ty słabo oglądałeś ten film

Mechanik jest o skutkach bezsenności. Widzę, że Twoja wiedza odnośnie zaburzeń psychicznych, zaczyna i kończy się na "rozdwojeniu jaźni" bo, widzisz je w każdym z wyżej wymienionych filmów. Ok, Twoje małpy, Twój cyrk. Interpretuj to jak chcesz, ale owe problemy psychiczne w tego typu filmach, mają być tylko środkiem przekazu. I zmusić widza do pomyślenia nad sobą i własnymi działaniami, "co i dlaczego sprawia, że podejmuje taką, a nie inną decyzję, dlaczego robię to co robię".

heh więc kim jest Ivan?

obejrzyj jeszcze raz mechanika a dowiesz się co było przyczyną problemów Trevora

Mechanika oglądałem ze 4 razy, bazuje on na zależnościach przyczynowo-skutkowych. Koszmar z przeszłości powoduje bezsenność, ktora to skutkuje omamami zarówno, wzrokowymi jak i słuchowymi. I szczerze powiem Ci, że za każdym razem odniosłem wrażenie, iż Ivan jest sumieniem Trevora. Uosobieniem jego poczucia winy, a nie drugą odrębną osobowością.
Ale wiesz co, masz rację obejrzę ten film po raz piąty. Zobaczymy jak tym razem go odbiorę.

nie jestem psychologiem więc nie wiem jak to się fachowo nazywa. Z tego wynika że w pozostałych filmach bohater też niekoniecznie ma rozdwojenie jaźni tylko coś tam innego.

Tak chwilę pomyślałem i wyszło mi że w Podziemnym kręgu jest na pewno rozdwojenie jaźni. W Mechaniku rzeczywiście wygląda to inaczej.

Ja Irena i ja tez jest o rozdwojeniu jazni ;)

lesiu234 masz rację, w Fight Clubie występuje rozdwojenie jaźni. Narrator filmu, nie potrafiąc przeciwstawić się stylowi życia jaki narzuciło mu otoczenie, wykreował drugą w pełni samodzielna osobowość. Tyler Durden uosabia wszystko to, do czego zdolny nie byl narrator. Jest tym kim on chciał być, ale nie potrafił.